wtorek, 6 listopada 2012

VIII) Ninja na wakacjach


Kiedy Sasuke wrócił do pokoju zobaczył niecodzienny widok. Czarnowłosy stał ze zdziwioną miną nad swoim senseiem i blondynką. Ino przestała wrzeszczeć i zaczerwieniła się patrząc na chłopaka.
- Tak chcesz wygrać Kakashi?- Spytał złośliwie Uchiha krzyżując ręce na piersi. Białowłosy puścił zawstydzoną dziewczynę i podszedł do rywala.
- Ale ja już wygrałem. Tylko mam z nią mały problem, bo jej się nie podoba to.^^- Podał Sasuke zdjęcie. Uchiha zrobił się blady a na twarzy pojawiła się przerażona mina.
- Czyli przegrałem!?O.O”- Wrzasną nie mogąc w to uwierzyć. Tymczasem Ino znalazła nożyczki i rzuciła się w stronę Hatake z miną szaleńca.
- Już ja ci pokaże!>.<*- Wrzasnęła wściekle celując senseiowi w krocze. Kakashi odruchowo rzucił się do ucieczki.
- Tylko nie to! To najcenniejsze co mam! T.T- Sasuke stał osłupiały gapiąc się na zdjęcie. Stracił Naruto. Jak w ogóle mogło do tego dojść?
Zajrzyjmy jednak do Hinaty i Naruto, którzy patrzyli na siebie w milczeniu. Biało oka nieco zakłopotana tym, co się stało postanowiła szybko się zmyć.
- Zaraz wracam. >.>- Szybko wyszła z pokoju wpadając na Ino. Obie runęły na ziemię. Hatake wykorzystał sytuacje i szybko się zmył uciekając w stronę plaży. Blondynka wybuchła głośnym płaczem wtulając się w Hinatę.
- Kakashi jest potworem! T.T- Wrzasnęła, a z jej oczu coraz silniej płynęły łzy. Biało oka nie bardzo wiedziała, co ma robić. Wstała z podłogi i podniosła zapłakaną koleżankę.
- Wejdziemy do pokoju to mi wszystko opowiesz.- Powiedziała uspokajającym głosem wprowadzając ją do środka. Naruto popatrzył na nie zdziwiony i uznał, że lepiej jest się gdzieś zmyć. Szybko wyskoczył przez okno. Dziewczyny usiadły na łóżku, a blondynka wtuliła się w koleżankę. Hinata pogłaskała ją po włosach i delikatnie opuszkami palców otarła łzy z policzków. Ino spojrzała jej głęboko w oczy i poczuła, że musi jakoś zapomnieć o tym, co jej zrobił Kakashi. Teraz biało oka wydawała jej się strasznie pociągająca. Zbliżyła do niej usta mrużąc oczy. *Ty też tego chce ode mnie Ino?<Hinata>* Czarnowłosa zarumieniła się nie rozumiejąc, czemu wszyscy chcą się z nią kochać. Wystraszona odsunęła się od blondynki. *Chłopak jeszcze rozumiem, ale nie robiłam tego z dziewczyną.<Hinata>*
- Nie bój się. Będzie dobrze.- Wyszeptała jej do ucha blondynka kładąc zimną dłoń na jej rozpalonym policzku. Ich usta złączyły się w czułym pocałunku.
Zobaczmy jednak dokąd uciekł nasz Kakashi.^^ Białowłosy biegł przed siebie dopóki nie dostrzegł skulonej, płaczącej Sakury. Zatrzymał się gwałtownie i patrzył się przez chwilę na nią. *Myślałem, że ona będzie ostatnia na mojej liście, ale takiej okazji nie przepuszczę. <Kakashi>* W jego oku pojawił się groźny błysk. 
- Co jest Sakura-chan?^^- Spytał z uśmiechem kucając przy niej i kładąc jej dłoń na głowie. Dziewczyna spojrzała na niego zapłakanymi oczami ocierając nerwowo łzy piąstkami.
- S-Sas-Sasuke.- Wydukała. *Jak miło z jego strony, że ułatwił mi zadanie.^^ <Kakashi>* Mężczyzna objął czule Sakure, która wtuliła się w niego łapiąc kurczowo jego bluzki. Hatake siedział w rozkroku trzymając różowowłosą między nogami i gładził ją po krótkich włosach. Jego dłoń powędrowała pod krótka bluzkę dziewczyny. Sakura wzdrygła się ale nie zaprotestowała. Tak bardzo potrzebowała teraz czyjejś bliskości. Kakashi złożył delikatny pocałunek na jej ustach powoli zdejmując z niej bluzkę. *Delikatnie, czy na ostro?<Kakashi>* Jego usta zeszył na szyję różowowłosej. Sakura westchnęła cicho zamykając oczy. Jej ręce błądziły pod bluzką mężczyzny po dobrze zbudowanym torsie, schodząc coraz niżej. Rozpięła mu powoli rozporek i włożyła dłonie za bokserki łapiąc za jego męskość. 
Zobaczmy jednak jak radzi sobie nasza blondyneczka. Tym razem Ino pod wpływem zdenerwowania i rozpaczy, zabrała się szybko do rzeczy. Położyła Hinatę na łóżku łapczywie całując jej szyję. Dłonie blondynki intensywnie pieściły jej piersi. Hinata jęknęła cicho zupełnie nie wiedząc co ma robić. Ino zdjęła z siebie ubrania i szybko pozbawiła ich również kochankę. Zaczęła ssać i lizać na zmianę piersi Hinaty. Powoli włożyła w dziewczynę dwa palce poruszając nimi coraz szybciej. Biało oka Jęczała tylko coraz głośniej. Jej twarz była cała czerwona, a palce mocno zaciśnięte na pościeli. Ino klęczała rozkrokiem nad gładką nogą Hinaty o którą zaczęła się ocierać swoim słodkim punkcikiem. Obie słodko pojękiwały, a ich ciała były rozpalone. *Powinnam też coś robić, ale nie wiem co. T///T<Hinata>* Biało oka zaczęła powoli dochodzić.
- Dojdziemy razem dobra?- Wyszeptała jej do ucha Ino, która położyła sobie rękę Hinaty na swojej piersi. Czarnowłosa powoli i niepewnie zaczęła ugniatać pierś kochanki. Nieco nabrała pewności słysząc jak Ino mruczy jej podniecająco do ucha. 
Za to Kakashi już posadził sobie różowowłosą w rozkroku na sobie i jednym szybkim ruchem rozpiął jej stanik odsłaniając nagie piersi. Sakura poczuła jak przez jej ciało przechodzi przyjemy dreszcz podniecenia. Czuła również, jak jego męskość powoli twardnieje i wstaje pod wpływem jej pieszczot. Kakashi zaczął ssać jej sutki, które natychmiast stwardniały. Sakura odchyliła głowę do tyłu pojękując cicho. Białowłosy położył ja delikatnie na plecach i spojrzał głęboko w oczy z czułym uśmiechem. Dziewczyna oplotła jego biodra nogami. 
- Dobrze ci?^^- Spytał delikatnie muskając wargami jej szyję. Sakura zaczerwieniła się lekko i splotła ręce na szyi kochanka.
- Tak.- Odpowiedziała nieśmiało. Nagle jego wyraz twarzy zmienił się całkowicie. Mężczyzna szybko odwrócił ją na brzuch i złapał jej nadgarstki wykręcając jej ręce do tyłu i kładąc na plecach. Nachylił się nad jej uchem.
- To dobrze, bo teraz ja chce się poczuć dobrze. To będzie kara za to, że byłaś dla mnie taka niemiła.^^- Wyszeptał przesłodzonym głosem zdejmując z dziewczyny majtki i wchodząc w nią gwałtownie. Z ust Sakury wydobył się przeraźliwy okrzyk bólu, a z jej oczu popłynęły gęsto łzy. 
- Przestań! To boli!- Kakashi jednak nie zwracał uwagi na jej wrzaski. Jego dłoń mocno trzymała za jej biodro, a jego ruchy były szybkie i mocne. *Jest jeszcze gorzej niż z Sasuke. T.T <Sakura>* Hatake w końcu doszedł dając dziewczynie spokój. Ubrał się i pocałował ją namiętnie w usta.

Tymczasem Hinata wraz z Ino doszły z głośnym okrzykiem. Blondynka podziękowała kochance za wszystko czułym pocałunkiem i ubrana już wyszła dalej szukać Kakashiego. *Już się zrelaksowałam, ale nie myśl sobie, że o tobie zapomniała sensei. >.< <Ino>*
I z powrotem przenosimy się na plażę, gdzie Sakura czuła się ponownie wykorzystana i obolała od brutalnego traktowania.
- Jak będziesz grzeczna to powtórzymy to. Tym razem tobie też będzie miło.^^- Powiedział wesoło i nagle zbladł widząc biegnącą w jego kierunku Ino. Rzucił się natychmiast do ucieczki. 
- Wracaj tu! Już ja ci dam porządną nauczkę!- Blondynka zatrzymała się różowowłosej i odłożyła nożyczki. Sakura z płaczem się w nią wtuliła mówiąc szybko i niewyraźnie co jej się przydarzyło. Złość Ino wzrosła dwukrotnie. Powiedziała przyjaciółce jak zamierza ukarać zboczeńca. Sakura uznała to za genialny pomysł i przyłączyła się do koleżanki. Kakashi w tym czasie miał dużo czasu, żeby ukryć się w lesie na jednym z drzew.
- Kakashi-sensei! Gdzie jesteś!? No co się z tobą dzieje? Przecież nic ci nie zrobimy!- Krzyczały rozglądając się uważnie dookoła. *Ale się uwzięły. Jak szybko czegoś nie wymyśle, tu stracę swój skarb. =.=”<Kakashi>* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz