wtorek, 6 listopada 2012

III) Ninja na wakacjach


Naruto milczał starając się wymyśleć jakieś dobre wytłumaczeni swojego zachowania.
-Nawet nie masz co próbować myśleć. I tak ci to nigdy nie wychodzi.- Naruto wpadł w złość i rzucił się na Sasuke z pięściami. Kruczowłosy zaczął uciekać płynąc do małej wysepki. Co jakiś czas odwracał się by sprawdzić czy blondyn za nim nadąża.
Sakura i Ino stały na brzegu obserwując ich.
-Widzisz co oni tam robią?- Spytała zmartwiona Sakura.
-Chyba płyną.- Stwierdziła stanowczo blondynka.
-Tak. Tylko czemu nie na brzeg?- Dziewczyny wymieniły pytające spojrzenia.
Tymczasem Hinata siedziała z zakłopotaną miną i sparaliżowanym ciałem na łóżku. Kakashi kciukiem delikatnie rozchylił jej wargi i wsunął język do jej ust. Dziewczyna czując jego ciepłą dłoń gładzącą jej policzek i jego miękki język czule penetrujący wnętrze jej ust przymknęła powieki oddając się pocałunkowi. Widząc, że dziewczyna się nie opiera, nie przerywając pocałunku, popchną ją delikatnie do tyłu. Hinata opadła łagodnie na łóżko. Niepewnie objęła rękoma szyję mężczyzny, przytulając się do niego mocno. Kakashi leżał między jej długimi nogami opierając się jedną ręką za głową dziewczyny, a drugą nurkując pod jej bluzką. 
Sasuke wyszedł z wody na brzeg wysepki. Pobiegł w stronę drzew i schował się między nimi. Kiedy Naruto dopłynął do brzegu rozejrzał się z rozłoszczoną minął dookoła. 
- I tak cię znajdę! Słyszysz!? Nie masz się co chować tchórzu jeden!>.<*- Uchiha siedział na drzewie przyglądając się krążącemu między drzewami blondynowi. Kiedy Naruto się zatrzymał drapiąc po głowie, Sasuke cicho jak kot skoczył na niego przygważdżając go do ziemi. 
- Mam cię Naruto.- Chłopak próbował się uwolnić, ale niestety napastnik był silniejszy. Sasuke usiadł na nim okrakiem trzymając go mocno za nadgarstki.
- Puszczaj mnie! Porąbało cię!?- Blondyn wierzgał nogami i szarpał się bez skutecznie usiłując zrzucić z siebie kruczowłosego. Sasuke nachylił się nad nim z szelmowskim uśmieszkiem na twarzy. Przejechał językiem po jego policzku. Naruto zamilkł. Wytrzeszczył się i otworzył usta ze zdziwienia. Uchiha wsunął gwałtownie język między jego wargi całując go namiętnie. Blondyn szarpał się przez chwile jednak widząc, że nic nie zdziała zrezygnował. 
Tymczasem Ino i Sakura stały na brzegu z wpatrując się tępo w punkt gdzie straciły chłopców z oczy.
- Myślisz, że coś im się stało?- Spytała Różowowłosa przygryzając nerwowo dolną wargę. Ino odwróciła w jej kierunku wzrok i uśmiechnęła się pocieszająco.
- Przecież mówimy tu o Sasuke. Nic im nie będzie.^^- Uspokajała ją Ino. Blondynka rozejrzała się wokół siebie. *Teraz jest idealny moment. Nikogo nie ma w zasięgu wzroku.<Ino>*
- No dobra. W takim razie idę się opalać.^^- Mówiąc to Sakura położyła się plecami na ręczniku.-
- Posmarować cię?^^- Spytała Ino kucając przy niej. Różowowłosa skinęła głową. Blondynka wzięła trochę olejku na dłonie i zaczęła go wsmarowywać w koleżankę. Dłońmi zataczała kręgi na jej płaski brzuchu kierując się coraz wyżej. 
Kakashi zdjął z Hinaty bluzkę i zaczął składać pocałunki na jej brzuchu, który unosił się i opadał spokojnie.
- Sen-sei tak nie można.- Powiedziała nieśmiało. Kakashi rozpiął jej stanik odsłaniając jej jędrne piersi. Podniósł na nią zdziwiony wzrok.
- Nie można? Ależ wręcz przeciwnie. Jesteśmy na wakacjach, trzeba się rozluźnić i korzystać jak najwięcej.^^- Białowłosy przejechał językiem między jej piersiami dochodząc do szyi którą zaczął namiętnie całować. Jedną dłonią zaczął delikatnie pieścić jej pierś. Hinata zaczęła mruczeć cicho, a jej oddech przyspieszył. Wplotła palce w jego czuprynę i zamknęła oczy. Kakashi wsunął powoli drugą rękę za majtki dziewczyny zagłębiając w niej dwa palce. Białooka jęknęła cicho. Dziewczyna zrobiła się mokra i poczuła jak przyjemne ciepło ogarnia całe jej ciało. Białowłosy oderwał się od niej i zaczął zrzucać z siebie ciuchy. Kiedy już był nagi położył się między jej nogami z szerokim uśmiechem. 
- Będę delikatny. Nie martw się.^^- Zapewnił ją widząc jej przestraszoną minę.- A no i oczywiście się zabezpieczyłem więc spokojnie.^^- Dodał po chwili. Dziewczyna wcale nie poczuła się pewniej. Jednak nic nie powiedziała. Przyglądała się tylko mężczyźnie. *Nie sądziłam, że on ma takie piękne ciało.<Hinata>* Pomyślała i dotknęła opuszkami palców idealnie wyrzeźbioną klatę Kakashiego. 
- Tak wiem. Ciężko pracowałem, żeby mieć taką klatę.^^- Stwierdził dumnie i objął dłonią jej dłoń. Zaczął kierować ją na niższe partie swojego ciała. Hinata cofnęła ze strachem w oczach rękę jednak Kakashi nie puścił jej.- Spokojnie.^^- Powiedział i pocałował ją namiętnie. Serce Hinaty waliło ja młot kiedy jej palce dotknęły jego męskości. Złapała go drżącą ręką i zaczęła masować. Po chwili odprężyła się i stwierdziła, że to bardzo podniecające. Na ustach Kakashiego pojawił się błogi uśmiech. Zabrał jej rękę ze swojego penisa i musnął ją wargami. Zaczął powoli w nią wchodzić. Hinata jęknęła z bólu i objęła mężczyznę rękoma za szyję wbijając mu paznokcie w kark. *Dlaczego one zawsze muszą drapać. =.=”*<Kakashi>* Ruchy jego bioder stawały się coraz szybsze i głębsze. Po chwili ból zamienił się w przyjemność. 
No ale wróćmy do Naruto i Sasuke^^. Młody Uchiha mimo protestów Naruto zaczął go rozbierać. Zerwał z niego ciuchy pozostawiając go jedynie w bokserkach. Blondyn uderzył go z pięści w twarz i ruszył do ucieczki. Sasuke zaczął masować obolałą szczękę siedząc przez chwile na ziemi. *No to zaczynamy polowanie.<Sasuke>* Rozebrał się do bokserek i ruszył za Naruto. Blondyn uciekał coraz głębiej w las. *On oszalał. Jestem za młody, żeby zostać gejem! T.T<Naruto>* Nagle potknął się i wpadł prosto w ramiona Kruczowłosego. 
- Mam cię.- Przygwoździł go do ziemi i wsunął rękę za jego bokserki łapiąc go za jego męskość. Naruto zrobił się czerwony i jęknął. Sasuke zaczął lizać jego tors. 
- Przestań to łaskocze!- Uchiha przygryzł delikatnie jego sutek, a dłonią zaczął masować jego penisa. Oddech blondyna stał się szybszy i głośniejszy.
- Już ci stwardniał.- Stwierdził rozbawiony Sasuke.
- To go przestań macać kretynie!>.<*- Wrzasnął chłopak i przygryzł palec starając się nie wydawać z siebie tych dźwięków. Sasuke zabrał mu dłoń i pocałował.
- Nie uciszaj się. Chce słyszeć, że jest ci dobrze.- Sasuke poślinił dwa palce i włożył je w Naruto. Blondyn jęknął mrużąc oczy.
- Wcale nie jest mi dobrze!- Wydyszał z siebie. Uchiha wciąż drugą ręką energicznie stymulował jego penisa.
- Ja widzę co innego.- Kruczowłosy wyjął z niego palce i włożył je do ust blondyna.- Liż.- Powiedział stanowczo i wszedł w niego powoli. Naruto jęknął głośno i zaczął oblizywać jego palce. Sasuke poruszał się w nim szybkimi rytmicznymi ruchami. Naruto zacisnął palce na trawie i wygiął plecy w delikatny łuk. Po chwili z napęczniałego penisa blondyna wytrysnęła biała ciecz. Sasuke przyspieszył i doszedł zaraz po nim. Opadł ciężko dysząc obok kolegi.
- Nienawidzę cię.>.<- Wysapał Naruto ocierając pot z czoła.
- Wiem.- Sasuke wstał i zaczął szukać ciuchów. Naruto wstał powoli i ruszył za nim.
- Hej no poczekaj na mnie!>.<- Krzyknął za nim oburzony. Szli tak obok siebie bez słowa. Naruto cały czas patrzył kątem oka na kolegę. Widząc to Sasuke uśmiechnął się kącikiem ust i odwrócił w jego stronę głowę.
- Podobało się?- Naruto odwrócił zawstydzony wzrok i wbił go w ziemię.
- Nie.- Odpowiedział stanowczo z obrażoną miną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz