wtorek, 6 listopada 2012

II) Ninja na wakacjach


Wreszcie dotarli na miejsce. Zatrzymali się tuż przed pięciogwiazdkowym hotelem i patrzy się na niego z szeroko otwartymi ustami i wytrzeszczem. Wokół słychać było szum morza i skrzeczenia mew.
- Ale tu pięknie. *.*- Sakura nie mogła wyjść z podziwu. Razem z Ino zaczęły podskakiwać i krzyczeć z radości.
- I co się tak podniecacie? Wejdźmy wreszcie. =.=’- Jak zwykle niewzruszony Sasuke ruszył w stronę wejścia. Dziewczyny natychmiast umilkły i ruszyły posłusznie za nim. Kakashi podszedł do recepcji i zwrócił się do dziewczyn.
- To która chce mieć ze mną pokuj?^^- Na te słowa na skroni Sakury pojawiła się mała pulsująca żyłka. Odwrócił się w stronę białowłosego i spojrzała na niego z tikiem nerwowym w jednym oku.- Żart! To był tylko żart Sakura.^^’- Zrezygnowany odwrócił się do nich tyłem i spojrzał na mały metalowy dzwoneczek stojący na biurku. *Ech, ależ ona jest twarda. T.T <Kakashi>* Uderzył dłonią w dzwoneczek, tuż przed nim nie wiadomo skąd wyrósł wysoki, młody przystojny chłopak (na oko z 18lat ^^) ubrany w hawajską koszulę i krótkie spodenki. Oparł się o blat i uśmiechnął się do białowłosego.
- Słucham? W czym pomóc?^^- Chłopaczek przykuł uwagę reszty. Na jego widok dziewczyny zaczęły się ślinić, a Naruto skrzywił się. *Kolejny przystojniaczek. >.< <Naruto>* Sasuke spojrzał na niego obojętnie i stał dalej oparty plecami o ścianę.
- Chciałbym wynająć 2 trzyosobowe pokoje.^^- Chłopak podał mu kluczyki i puścił oczko do dziewczyn, które nie spuszczały z niego oczu, dopóki koło nich nie przeszedł Sasuke. Natychmiast się opamiętały i zaczęły iść za nim.
   Wszyscy rozeszli się do swoich pokoi. Naruto niezadowolony z faktu mieszkania z Sasuke postanowił, chociaż zająć najlepsze łóżko.
- To jest moje!- Ruszył w stronę łóżka, jednak zanim do niego doszedł, Kakashi już na nim siedział.
- Raczej nie.^^- Blondyn odwrócił się w stronę innego, ale to było już zajęte przez Sasuke. *Świetnie. >.<* <Naruto>* Ze zrezygnowaną miną rzucił się na ostatnie łóżko pod ścianą.
   Tymczasem dziewczyny wypakowały się i przebrały w stroje kąpielowe.
- Hinata a ty się nie przebierasz?- Spytała zdziwiona Ino. Czarnowłosa spuściła wzrok i nerwowo zaczęła bawić się palcami.
- Nie. Jestem zmęczona. Idźcie beze mnie.- Uśmiechnęła się do nich lekko i usiadła na łóżku. *Nie pokażę się przecież w kostiumie kąpielowym.<Hinata>*
- Jak chcesz. My idziemy popływać.- Powiedziała z entuzjazmem Sakura i wybiegła ciągnąc za sobą Ino.
- Zahaczymy jeszcze o pokój chłopaków. Musze zobaczyć Sasuke w kąpielówkach.- Obie wyobraziły sobie chłopaka w kąpielówkach z głupawą miną i zaczęły piszczeć.
  Do drzwi rozległo się pukanie.
- Otwarte.^^- Krzyknął wesoło Kakashi. Do pomieszczenia weszły Ino i Sakura z promiennymi uśmiechami na twarzach.
- Idziecie popływać?- Spytały chórkiem patrząc z nadzieją w oczach na młodego Uchihe. Sasuke spojrzał na nie kątem oka i już miał odmówić, ale zaczął krzyczeć.
- Ja idę! Ja chętnie popływam!^^- Z jego twarzy szybko zniknął uśmiech, kiedy poczuł twardą pięść Sakury na swoim nosie.
- Ciebie nikt nie pytał o zdanie. >.<*- Stwierdziła ze złością Ino. Kakashi przyglądał się dziewczyną maślanymi oczami i nagle coś mu zaświtało w głowie.
- A gdzie Hinata?- Spytał obojętnie. Dziewczyny spojrzały na niego pytająco. Wymieniły spojrzenia.
- Została w pokoju. A co cię to tak ciekawi sensei?- Spytały podejrzliwie dziewczyny.
- Nie nic. Tak po prostu pytam, bo jej z wami nie ma.^^''- Podrapał się w tył głowy. Tymczasem Sasuke już się zdążył przebrać.
- Idziemy wreszcie?- Spytał patrząc na całe towarzystwo znudzony. Dziewczyny pożerały jego prawie nagie ciało wzrokiem.
- Oczywiście, że idziemy.- Odpowiedziały chórkiem. Sasuke spojrzał na również przebranego już Naruto, który stał z obrażoną miną mierząc go morderczym wzrokiem. Czarnowłosy zaśmiał się na widok miny blondyna w duchu i spojrzał na Kakashiego.
- A ty? Nie idziesz?- Spytał chłodno Sasuke.
- Ja? Nie. Ja zostanę. Musze się jeszcze rozpakować. Może dołączę do was później.^^- Odpowiedział wesoło nie ruszając się z łóżka.
   Hinata klęczała na łóżku opierając się łokciami o parapet i patrząc na spokojne morze. Ciągle zastanawiała się czy dobrze zrobiła zostając w pokoju. Bardzo by chciała zobaczyć Naruto w samych kąpielówkach. Westchnęła głośno i odwróciła się w stronę drzwi słysząc pukanie.
- Proszę.- Powiedziała nieśmiale. W drzwiach pojawiła się biała czupryna.
- Siemka.^^- Kakashi podniósł rękę w powitalnym geście i wszedł do środka zamykając za sobą drzwi. Hinata położyła dłonie na pościeli między nieco rozchylonymi udami i spojrzała na senseia pytająco.
- Co tu robisz sensei? Nie poszedłeś pływać?- Spytała cicho. Kakashi zmierzył ją wzrokiem. Podszedł do łóżka i nachylił się nad nią zdejmując maskę i niemalże dotykając nosem jej nosa.
- Nie miałem ochoty. A ty, czemu nie poszłaś?- Hinata odwróciła wzrok i zarumieniła się.
- Ja...Ja jestem zmęczona. Chyba pójdę spać.^^''- Odpowiedziała drżącym głosem. Białowłosy oparł jedno kolano na łóżku. Położył jedną dłoń na pościeli tuż koło jej nogi, a drugą ręką złapał ją za brodę i odwrócił jej głowę w swoją stronę. Odgarnął czarne kosmyki z jej czoła i musnął ją wargami w czółko. Czarnowłosa poczerwieniała. Fala gorąca przeszła przez całe jej ciało.
- Sensei?.....- Kakashi położył jej palec na ustach i spojrzał głęboko w oczy.
   Tymczasem reszta gromadki rozłożyła się ręcznikami na plaży niedaleko wody.
- Sasuke....może nasmarować ci plecy?- Spytała wesoło Ino, która pojawiła się tuż przed siedzącym na ręczniku chłopakiem.
- Ja cię mogę nasmarować.- Powiedziała Sakura pojawiając się tuż za nim i kładąc mu dłonie na ramionach. Czarnowłosy spojrzał na nie groźnie i zdjął z siebie ręce Sakury.
- Nie dzięki.- Odpowiedział chłodno i spojrzał w stronę wody, w której pływał Naruto. Blondyn zatrzymał się i zaczął do nich machać. 
- Chodźcie! Woda jest sup.....- W tym momencie wielka fala zatopiła chłopaka. Czarnowłosy drgnął lekko, ale zachował spokój.
- Ten idiota zaraz się utopi.- Powiedział pogardliwie i ruszył w stronę wody. Wskoczył i zanurkował. Złapał Naruto za rękę i pociągnął go do góry. Objął go w pasie i wynurzył się razem z nim na powierzchnie wody. Blondyn otworzył leniwie oczy i zobaczył twarz Sasuke tuż przed jego twarzą.
- Widzisz ich?- Spytała Ino osłaniając dłonią oczy przed słońcem i mrużąc oczy.
- Tak. Tam są.- Sakura wskazała punkt palcem.- Co oni tam robią? Już powinni płynąc do brzegu.- Stwierdziła z niepokojem różowowłosa.
- Pewnie Naruto znowu robi coś głupiego. >.<*- Stwierdziła ze złością Ino. Sakura przytaknęła jej nie spuszczając wzroku z chłopaków.
  Naruto już chciał wrzasnąć, ale Sasuke puścił go i jedną rękę położył mu na głowie i podtopił go. Blondyn odruchowo złapała się kolegi i zarzucił mu ręce na szyję kaszląc i wypluwając wodę.
- Tak lepiej.- Powiedział czarnowłosy łapiąc chłopaka w pasie jedną ręką.- Płyniemy do brzegu. Tobie już starczy na dzisiaj pływania.- Stwierdził dobitnie Sasuke. Kiedy Naruto uświadomił sobie, że obejmuje Sasuke puścił go i poczerwieniał ze złości i zawstydzenia.
- Ja nigdzie nie idę! I nie dotykaj mnie więcej! >.<*- Krzyknął oburzony i zmieszany. Czarnowłosy spojrzał na niego jak na idiotę i uśmiechnął się kącikiem ust.
- Ale z ciebie kretyn. Przecież ci życie uratowałem. Poza tym o taki dotyk nie masz, co być zły.- Powiedział i złapał go za tył głowy przyciągając go do siebie i całując namiętnie w usta. Kiedy Naruto poczuł jak jego język bezczelnie wchodzi między jego wargi, miał go ochotę ugryźć. Jednak zamiast tego, rozchyli usta i odwzajemnił pocałunek gładząc językiem jego język. Jedną ręką Sasuke złapał dłonią męskość Naruto i przerwał pocałunek uśmiechając się do niego z satysfakcją. Naruto czując na sobie jego dłoń, przygryzł dolną wargę i jęknął cicho.- O taki dotyk mógłbyś się obrazić.- Czarnowłosy zaśmiał się i puścił chłopaka. Blondyn otrząsnął sie i spojrzał na niego z nienawiścią.
- Co ty robisz!? Odbiło ci kretynie!? Jak mogłeś mnie pocałować>.<*- Sasuke zrobił unik, kiedy Naruto próbował go uderzyć.
- O co ci chodzi? Przecież wcale się nie opierałeś. Co więcej, oddałeś mi pocałunek.- Sasuke zaśmiał się szyderczo patrząc na niego triumfalnie. Naruto zaniemówił i odwrócił wzrok. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz