piątek, 2 listopada 2012

Pocieszenie(Ino, Sakura, Deidara)


Sakura wraz z Ino weszły do pokoju Deidary. Chłopak siedział na podłodze. W jednej ręce trzymał słuchawkę telefonu, a drugą podpierał głowę. 
- Niech zgadnę. Mamusia?- Ino stała ze skrzyżowanymi rękoma i patrzyła na niego z góry z litościwą miną. Sakura ukucnęła i zaczęła do niego podchodzić na kolanach. Dei siedział w rozkroku ze zgiętymi nogami w kolanach. Sakura weszła między jego nogi i zatrzymała ręce tuż przed jego męskością. Ino podeszła i ukucnęła obok niego zakładając mu ręce na szyję.
- Nie przejmuj się nią.- Sakura podniosła głowę do góry i złapałam ustami jego dolną wargę. Ino językiem przejechała po jego szyi kończąc na uchu, które delikatnie ugryzła.
- Dzięki dziewczyny, ale chyba aż tak mnie nie musicie pocieszać.- Deidara zaczerwienił się a po jego minie można było poznać, że jest strasznie speszony i skrępowany. Sakura rękoma zaczęła gładzić jego uda. Ino natomiast usiadła za nim i zaczęła rozpinać mu koszulę. Ręce różowowłosej dotarły do rozporka. Zdjęła mu szybko i zręcznie spodnie. Blondynka lizała i całowała jego szyję. Sakura położyła ręce na jego torsie i zaczęła ssać i przygryzać jego sutki. Dłonie Ino powędrowały za jego bokserki. Oddech blondyna gwałtownie przyspieszył. Był jakby sparaliżowany i nie wiedział, co ma zrobić. Usta Sakury zaczęły schodzić coraz niżej muskając jego dobrze zbudowane ciało. Ino masowała jego penisa, który stwardniał i podniósł się do góry. Blondynka zdjęła ręce, które powędrowały do góry. Przechyliła mu do tylu głowę i zaczęła całować. Jej miękkie usta pieściły jego wargi. Chłopak odwzajemnił pocałunek. Ich języki tańczyły dopóki Deidara nie przerwał pocałunku. Polizałam koniuszkiem języka, jego penisa. Z jego ust wydał się cichy jęk. Ino rozebrała się i uklękła obok koleżanki rozbierając ją powoli. Sakura lizała z wprawą jego męskość. Włożyła go do ust i zaczęła wsuwać i wysuwać liżąc i ssąc go łapczywie. Ino polizała Sakurę po policzku i rękoma zaczęła pieścić jej piersi. Czując na skórze intensywne pieszczoty Ino Sakura zaczęła cicho wzdychać. Coraz trudniej jej było pieścić penisa blondyna. Dei wplótł palce we włosy Sakury i dłonią nadawał rytm. Jęczał głośno poruszając coraz szybciej jej głową. Sakura wysunęła go z ust głośno dysząc. Podniosła się i musnęła chłopaka w usta. Usiadła na nim okrakiem i włożyła go w siebie. Ino usiadła na Dei przodem do Sakury. Ten zaczął gładzić jej nogi. Jego ręce szybko zanurkowały między jej uda. Obie pieściły na wzajem swoje piersi mrucząc cicho. Sakura rytmicznie kołysała biodrami i jęczała głośno. Jego męskość poruszała się w niej doprowadzając do szczytów rozkoszy. Ino lizała jej piersi, a Deidara intensywnie poruszał palcami, sprawiając, że Ino jęczała głośno. Obie były całe mokre. Zaczęły się całować namiętnie. Ich usta pieściły się namiętnie. Przerwały pocałunek, kiedy Sakura doszła do orgazmu. Różowowłosa zeszła z Deidary, a na jej miejsce weszła Ino. Dziewczyna kołysała biodrami unosząc je i opuszczając. Sakura podeszła na kolanach do Deidary, który był w siódmym niebie i zaczęła lizać szyję. On ujął w ręce jej piersi i zaczął gnieść je delikatnie.
- Dobrze ci malutki?- Szepnęła różowowłosa i wysunęła powoli miękki język. On zrobił to samo. Ich języki muskały się przez chwilę, poczym ich usta połączyły się w gorącym pocałunku. Ino złapała Sakurę za rękę i przyciągnęła do siebie przerywając ich pocałunek. Dziewczyna usiadła za blondynką i ujęła w dłonie jej piersi gniotąc je intensywnie. Sakura lizała i podgryzała szyję Ino. Blondynka doszła równo z Deidarą, który był wykończony, dochodząc po raz drugi. Dziewczyny pocałowały go w policzki, ubrały się i wyszły. Blondyn leżał jeszcze przez chwile z ciężkim oddechem nie mogąc uwierzyć, że to się stało naprawdę.
- Marzenia się spełniają.- Powiedział do siebie uśmiechając się szeroko i przymykając oczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz